Jasmine i Justin |
- Wierzysz w to? - zdziwiłam się. Ucałowałam jego usta. - Justin, czy ty w to wierzysz?!
Spojrzałam w jego piękne brązowe duże oczy, z którym w obecnej chwili nie potrafiłam nic wyczytać oprócz tego, że był przerażony. Ja byłam bardziej. Bałam się, że przez moją pracę stracę Justina.
- Jedziesz do Mulingar na parę miesięcy, by trochę popracować nad układami i wracasz, prawda?
- Tak - musnęłam jego usta. - Do zobaczenia, prawda?
Pokiwał głową i pomógł zanieść mi walizki do taksówki, która właśnie podjechała, by zawieść mnie na lotnisko.
- Kocham Cię - powiedziałam całując jeszcze jego usta.
- Do zobaczenia.
Zamknął za mną drzwi od auta, które miało żółtą barwę. Typowe taksówki Nowego Yourku. Wiem, że będę tęsknić za tym miastem, ale w Mulingar mam rodzinę i pracę. Muszę teraz trochę popracować na siebie, nie chcę aby Jus mnie utrzymywał. Twierdzi, że za tą sumę co dostaje za koncerty utrzyma nas dwojga.
****
Byłam w Mulingar po 3 godzinach lotu. Tata czekał już na mnie na lotnisku. Przytuliłam mocno ojca i wsiadłam do jego auta. Tatuś spakował moje walizki do bagażnika, a potem razem pojechaliśmy do domu. W salonie czekała już na mnie moja rodzicielka. Rzuciłam się na nią i zamknęłam w mocnym uścisku.
- A ze mną to już się nie przywitasz?! - zapytał Louis.
- Braciszku - podeszłam i przytuliłam go. - Tęskniłam.
Zjadłam z nimi śniadanie, a później wybrałam się na spacer. Chciałam po odwiedzać stare miejsca i zobaczyć czy coś się zmieniło w tym miejscu. Szłam przez park. Zatrzymałam się na mostku, na którym zawsze dużo czasu spędzałam z Louisem, z jego przyjaciółmi i Caroline. O dziwo była tam dziewczyna przypominająca Caro. Całowała się z jakimś chłopakiem. Gdy mnie dostrzegła zamyśliła się przez chwilę i podeszła. Oparła się o barierę mostu i stanęła obok.
- Jesteś Jasmine? - spytała lekko zawstydzona.
- Caroline?
- Jeju jak się stęskniłam! - krzyknęła rzucają mi się na szyję. Odwzajemniłam uścisk. - Jass to jest Zayn, pamiętasz? Przyjaciel Lou.
- Kojarzę - uśmiechnęłam się i zobaczyłam ten jego uroczy i czarując uśmiech. Przytuliłam chłopaka. Kiedyś z nim byłam, ale teraz kocham tylko Justina. Po chwili przy boku Zayna pojawił się niejaki blondyn, którego nie znałam.
- Jasmine to jest Niall, jest nowy w naszej paczce - oznajmił Zayn. Gdy kolejny raz spojrzałam na Malika, zdałam sobie sprawę, że jeszcze nie przeszła mi zbytnio miłość do Zayna. A przecież to było tak dawno, ale to właśnie z nim przeżyłam swój pierwszy pocałunek.
Każda chwila z nim była cudowna. Był dwa lata starszy. Co z tego? Miłość nie zna granic. Wyszliśmy z mojego domu, gdy byliśmy oglądać komedię i poszliśmy na pomost w pobliskim parku. Stanęliśmy na przeciwko siebie. Zbliżyliśmy się i pocałowaliśmy. Miałam wtedy 8 lat, a on 10. Byliśmy sobie bliscy. Ciężko było mi się z nim żegnać gdy wyjechałam wraz z mamą do Amerykii, ja zostałam tam, a mama wróciła. Tęskniłam za Zaynem, bardzo. Ale później poznałam Justina. To on pomógł mi zapomnieć.
Każda chwila z nim była cudowna. Był dwa lata starszy. Co z tego? Miłość nie zna granic. Wyszliśmy z mojego domu, gdy byliśmy oglądać komedię i poszliśmy na pomost w pobliskim parku. Stanęliśmy na przeciwko siebie. Zbliżyliśmy się i pocałowaliśmy. Miałam wtedy 8 lat, a on 10. Byliśmy sobie bliscy. Ciężko było mi się z nim żegnać gdy wyjechałam wraz z mamą do Amerykii, ja zostałam tam, a mama wróciła. Tęskniłam za Zaynem, bardzo. Ale później poznałam Justina. To on pomógł mi zapomnieć.
- Jestem Jass - podałam mu rękę.
- Niall - uśmiechnął się łobuzersko. - Kojarzę Cię ze zdjęć u Zayna. Byliście bardzo zżyci.
- Niall - uśmiechnął się łobuzersko. - Kojarzę Cię ze zdjęć u Zayna. Byliście bardzo zżyci.
Na moich policzkach pojawił się rumieniec. Miał rację...Kochaliśmy się.
Nie wiem jak ty, ale ja ze słowem "kochaliśmy" miałam skojarzenie XD Zboczona Ja. Fajny prolog, czekam na next! / Kajka Pytajka!
OdpowiedzUsuńCzekam na 1 rozdzial. Moze byc ciekawie. <3 Ciesze się ze piszesz drugiego bloga, bo podoba mi się ten pierwszy xd
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy rozdział!
OdpowiedzUsuń<3 Kocham
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwszy rozdział z niecierpliwością <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny! :D Zabieram się za rozdział pierwszy :*
OdpowiedzUsuńCudowny *u* Idę czytać rozdział
OdpowiedzUsuńSuper *o* :) zapraszam też do mnie http://never-lose-hope-onedirection-iemi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń